Wybory

Chciałam tylko zaznaczyć, że nie warto wierzyć w przyjaciół. Każdy prędzej czy później zrobi Cię w. radosny dziś dla Polski dzień w dużej mierze raczej symboliczny. mimo, iż przewodniczący PE nie ma wielu formalnych prerogatyw, to w strukturach UE jest szanowanym i uznawanym urzędem z którym trzeba się również liczyć Symboliczne tylko ma znaczenie. Realna władza jest poza PE. PE to jest instytucja dość fasadowa. Nie lubię dyskutować na takim poziomie abstrakcji. ja już sobie wyobrażam co byś pisał. I abstrahując od kategorii narodowych, ja jego wybór oceniam jako przejaw słabości PE. "To wielki sukces przede wszystkim polskiej lewicy, która w ten sposób na trwale potwierdza swą silną pozycję wśród europejskich socjalistów." Skoro nie udało się przeforsować lepszego kandydata. Nie sprawdził się w polskiej polityce. Może sprawdzi się w europejskiej. jego rządów faktycznie nie mozna uznać za zbyt udanych ale dziś już nikt tego nie pamięta znów wykreowano z niego autorytet w 2001 r. każdy na niego klął. To pokazuje jaka jest siła PR-u. Tak nieudolny i pozbawiony charyzmy polityk cieszy się dziś zaufaniem Polaków. jestem przekonany, że wstydu Polsce nie przyniesie Żaden szef PE nie przyniósł chyba wstydu swojemu państwu. Ja po prostu uważam, że on nie zasługuje na tę funkcję. A sprawdzić to się sprawdzi. To urzędnicza robota. mówisz, że to marginalna pozycja, dlaczego więc wymagasz specjalnych zasług dla niej? Marginalna w sensie realnego znaczenia politycznego, zaś reprezentacyjnie eksponowana. Odpowiedzialność żadna, za to honory spływają. myślę, że w nieformalnym wymiarze, np. poprzez kontaktowanie się z KE, przewodniczący może mieć duży wpływ na forsowanie pewnych kroków i decyzji Komisarz europejski - to jest funkcja ! Skoro ona wyłącznie egzekwuje unijne prawo i to ono jest podstawą jej działań, a nie lobbing jakiegoś fasadowego przewodniczącego PE. nie wiadomo czy akurat ta pani będzie dalej komisarzem Jakby nie patrzeć straciła funkcję komisarza. Myślę, że nie pozostawiono jej wyboru. mogła startować z listy lewicy "Danka, wystartujesz z Warszawy a zostaniesz europosłanką, a jeśli nie to i tak stracisz tekę komisarza" Zachowała się koniunkturalnie. To mnie nie dziwi. ciekawe komu przypadną te śmieszne komisje nowe ich uzyskanie to policzek taki trochę Heh, Rada Europy jest mniej fasadowa od PE okna. Nie jest bowiem obudowana żadnymi komisjami. nie ma absolutnie żadnego realnego wpływu na politykę mogą sobie jedynie wystosowywać apele. o przestrzeganie praw człowieka i wysyłać obserwatorów na wybory To i tak więcej niż PE. wyznacza komisarzy, to też więcej tzn. nie wyznacza a udziela im wotum. Ale to czysta formalność. formalność w takim względzie żę wcześniejsze ustalenia mają miejsce w kuluarach pomiędzy frakcjami a frakcje są organami PE. No jasne, z tym, że i tak jest wszystko poukładane od lat. Niezbędny jest sojusz między socjalistami a ludowcami. Rada Europy nie ma co liczyć na takie reformy jest zupełnie zmarginalizowania względem UE. Nie da się wiecznie umywać rąk od wszystkiego i bazować nie niechęci ludzi.